lutego 07, 2021
Twoja wina | Samantha Young
Od dnia, w którym Jane poznała Lornę McKenna, a ta wprowadziła ją do swojej rodziny, gdy obie miały po trzynaście lat, wszystko miało się zmienić. Był to początek długiej i skomplikowanej historii, która na zawsze połączyła Jane i Jamiego, starszego brata Lorny, miłością. A przynajmniej tak im się zdawało. Bo po tragicznym zdarzeniu ich więź staje się coraz kruchsza aż całkiem się rozpada, a gdy Jamie wraca do życia Jane lata później, jest zupełnie inną osobą. Oboje są, lecz Jamie wprowadza w życie plan zemsty na wszystkich, którzy przyczynili się do jego nieszczęścia. I Jane jest jedną z nich.
„Miłość, która jest zbyt gorąca, obraca wszystko w popiół.”
Samantha Young jest jedną z moich ulubionych pisarek romansów, które obok bycia lekkich o przyjemnych, zawsze są bardzo dojrzałe i często zawierają jakieś lekcje, dodatkowe elementy w fabule, których nigdy się nie spodziewam, a które nadają jej głębi, a także akcji i intryg.
„Twoja wina” okazała się być zupełnie inną pozycją niż się spodziewałam, bardziej złożoną, wielowątkową, przepiękną, smutną i wzruszającą, bardzo życiową, która absolutnie mnie zaskoczyła. W książce wystąpiła cała paleta bohaterów, którzy wzbudzili we mnie różnorakie emocje, od miłości po nienawiść, niektóre z nich kazały mi zmieniać o sobie zdanie wraz postępem lektury, lecz wszystkie sprawiły, że bardzo się z nimi zżyłam. Jane i Jamie podbili moje serce, a ich przepiękna, lecz tragiczna relacja sprawiała, że pokochałam ich nawet bardziej, pomimo licznych błędów, które popełnili i momentów, w których się pogubili, gdyż życie ich nie oszczędzało.
Książka pokazuje jak pierwotnie niewinna, lecz piękna miłość rozkwita między bohaterami i jak trudno jest utrzymać taką relację, gdy rozpoczyna się w młodym wieku, a życie zaczyna rzucać kłody pod nogi.
Pierwsze rozdziały to ich historia od czasów nastoletnich do dorosłości, ukazująca postęp naprawdę uroczego związku pomiędzy Jamiem i Jane, problemy, z którymi się mierzyli, to jak zmieniały się ich osobowości na przestrzeni lat, kształtując ich na ludzi, którymi są teraz i, co postawiło ich w sytuacji, w której się znaleźli. Tak naprawdę nie ma tu retrospekcji, jest to jedna ciągła historia, która zaczyna się w momencie, gdy po raz pierwszy się spotkali w młodym wieku, aż do samego końca ich historii i jest ona kręta i skomplikowana, lecz jedna rzecz jest niezmienna: ich wzajemne, płonące uczucie i pasjonująca chemia wyczuwalna w powietrzu. Autorka jest prawdziwą mistrzynią tworzenia realistycznych relacji i charakterów, a strony są wręcz przesycone emocjami.
Ta pozycja z łatwością ląduję na liście moich ulubionych książek, musicie koniecznie po nią sięgnąć! To opowieść o silnej miłości, skomplikowanych więziach rodzinnych, drugich szansach, nieporozumieniach, pragnieniu zemsty, toksycznych relacjach, zmianach i sztuce, której rozciągnięcie w czasie powodu, że nie sposób jest się nie przywiązać do naszych tragicznych bohaterów i nie krzyczeć na przeciwności i intrygi, które pojawiają się w fabule. Gorąco polecam!
„Tutaj spoczywają Jamie i Jane. Dawno temu kochali się na zabój. Spoczywajcie w pokoju, niewinni kochankowie.”
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Burda!